W ostatnim meczu 18. kolejki LOTTO Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Cracovią. Obydwie drużyny dzieli różnica jedenastu punktów. Wyżej w tabeli są „żółto-czerwoni”, ale trudno jednoznacznie wskazać faworyta poniedziałkowej konfrontacji.
Matusz Możdżeń ma nadzieję, że mimo trudnych warunków atmosferycznych, boisko na stadionie Cracovii będzie dobrze przygotowane.
– Nie wiemy jaka będzie murawa. Biorąc pod uwagę pogodę, może być w gorszym stanie niż u nas w Kielcach. Dla naszej drużyny ma to duże znaczenie. Zmieniliśmy dosyć istotnie nasz sposób gry, ale do tego preferowanego przez trenera, potrzebne jest dobre boisko – powiedział 26-letni pomocnik Korony.
W lipcu podopieczni Gino Lettieriego wygrali z „Pasami” przed własną publicznością 4:2 (3:2). Było to pierwsze zwycięstwo „żółto-czerwonych” w tym sezonie.
– Pamiętam dobrze ten mecz, bo dwa razy przegrywaliśmy i zdołaliśmy się podnieść. Oczywiście mecz meczowi nierówny więc trudno przewidzieć scenariusz, ale lepiej żebyśmy nie musieli odrabiać strat. To, że będziemy dłużej przy piłce wydaje mi się, że jest pewne – dodał Mateusz Możdżeń.
Mecz 18. kolejki LOTTO Ekstraklasy, w którym Korona zmierzy się na wyjeździe z Cracovią, rozpocznie się o godzinie 18.00. Spotkanie w całości będzie transmitowane na antenie Radia Kielce.