W lidze nie przegrali od siedmiu kolejek. Gdyby dodać do tego Puchar Polski, nie doznali porażki w dziewięciu ostatnich meczach. W poniedziałek, na zakończenie 16. kolejki LOTTO Ekstraklasy, piłkarze Korony Kielce bezbramkowo zremisowali w Lubinie z Zagłębiem. Było to czwarte spotkanie z rzędu, w którym podopieczni Gino Lettieriego nie stracili gola.
– Rozbudziliśmy nasze apetyty i żałujemy, że nie udało się tego meczu wygrać. Z drugiej strony Zagłębie było nastawione bardzo defensywnie. Od trzydziestego metra, wszystkimi siłami bronili dostępu do własnej bramki.
Oni za wszelką cenę chcieli zdobyć choć jeden punkt. Powiem szczerze, momentami widziałem w ich oczach strach – ocenił pomocnik „żółto-czerwonych” Mateusz Możdżeń.
Już w najbliższą sobotę Korona Kielce zmierzy się z mistrzem Polski i aktualnym liderem rozgrywek LOTTO Ekstraklasy Legią Warszawa. Spotkanie z trybun Kolporter Areny obejrzy 15 tysięcy kibiców.