O 400 tysięcy złotych więcej niż zakładano będzie kosztowała hala targowa, która powstaje w Ostrowcu Świętokrzyskim. Miasto pozyskało prawie milion złotych na tę inwestycję z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. W pierwotnej wersji kwota ta stanowiła 63% kosztów kwalifikowanych.
Resztę, zgodnie z założeniami programu, miała pokryć gmina. Okazało się jednak, że koszty budowy znacznie wzrosły. Jest to spowodowane wyższymi cenami wykonania prac, co wykazały przetargi – poinformował prezydent miasta Jarosław Górczyński. Zaznaczył, że obecnie to wykonawcy dyktują ceny, stąd konieczność przesunięcia środków miejskich na inwestycję.
Prace rozpoczną się za dwa tygodnie. Kupcy handlujący w miejscu przyszłej hali mają wskazane inne miejsca do pracy. Jak zapowiada dyrektor targowiska Mariusz Kosiarz, ani kupcy ani klienci nie odczują utrudnień. Większość osób pracujących na przyszłym placu budowy już została przeniesiona w inne miejsce, pozostali zmienią lokalizację w najbliższym czasie.
Ostrowiecka targowica jest największa w województwie. W ciągu roku działalność na stałe prowadzi 350 podmiotów, a okresowo jest tam nawet około 800 punktów handlowych. Obecnie znaczna część sprzedaży odbywa się pod gołym niebem. W ten sposób handluje się również produktami rolnymi. Sprzedaż odbywa się zarówno w systemie detalicznym, jak i w formie giełdy owocowo-warzywnej. Teraz w miejscu otwartego targowiska stanie hala handlowa. Ma mieć wymiary 33,5 na 52,5 metra. Powstanie w ten sposób ponad 60 miejsc handlowych z oświetleniem i fotowoltaiką, parkingiem i szerokimi alejkami dla kupujących.
Nowa hala będzie przeznaczona głównie na sprzedaż płodów rolnych i rolnicy mogą liczyć na preferencyjne warunki prowadzenia handlu. Giełda owocowo-warzywna, która obecnie mieści się tuż przy wejściu na plac targowy zostanie przeniesiona w głąb. Przy wejściu prowadzony będzie handel detaliczny. Opłata za handel nie zmieni się po oddaniu nowej hali, co ma nastąpić w lipcu przyszłego roku.