Dziewięć meczów i dziewięć porażek, to dotychczasowy bilans piłkarek ręcznych Korony Handball Kielce w PGNiG Superligi. Dla beniaminka rozgrywek początek sezonu miał być trudny, ale chyba niewiele osób przypuszczało, ze aż tak. Do końca pierwszej rundy pozostały już tylko dwa mecze, a o zdobycze punktowe będzie niezwykle ciężko.
– Te porażki są wliczone w naszą strategię – uważa trener kielczanek Tomasz Popowicz.
Korona Handball w listopadzie zmierzy się we własnej hali z Ruchem Chorzów i na wyjeździe z KPR Jelenia Góra. Po tych spotkaniach nastąpi przerwa w rozgrywkach, która potrwa do pierwszego weekendu stycznia.