Pod wrażeniem gry Branki Vujovicia w ostatnim meczu Ligi Mistrzów z Flensburgiem był rozgrywający PGE Vive Krzysztof Lijewski.
Przypomnijmy, Celje Pivovarna Lasko, klub do którego z Kielc wypożyczony jest młody gracz, co prawda przegrał w Niemczech 28:33, ale Czarnogórzec był najlepszym zawodnikiem swojej drużyny zdobywając w spotkaniu 9 goli.
– To naprawdę wielki talent, a do tego wykonuje ogromną pracę – cieszy się popularny „Lijek”. – Ja powoli, powoli będę kończył karierę i mam nadzieję, że Branko wróci do naszej ekipy i będzie stanowił o jej sile – dodaje kielecki szczypiornista.
Dodajmy, że Krzysztof Lijewski i Branko Vujović występują na tej samej pozycji prawego rozgrywającego.
Dwie bramki w starciu LM z Flensburgiem zdobył inny zawodnik PGE Vive wypożyczony do Celje Pivovarny Lasko Dani Dujszebajew.