Pozyskiwanie unijnych dotacji w województwie świętokrzyskim ma być wkrótce szybsze i łatwiejsze. Zmiany wynikają z obowiązującej od września nowelizacji tzw. ustawy wdrożeniowej.
Łatwiejsze będzie już samo pozyskanie informacji o dotacjach. W ciągu miesiąca marszałek województwa powoła Rzecznika Funduszy Europejskich, z którym w razie wątpliwości będą mogli się kontaktować wszyscy składający wnioski. Konkursy będą organizowane w rundach, dzięki czemu osoby, które nie zdążą z przygotowaniem wniosku na czas, będą mogły go złożyć w kolejnej rundzie.
– Połączona zostanie też ocena formalna i merytoryczna, a czas oczekiwania na rozpatrzenie protestu skróci się od 60 do 45 dni. Bardzo ważną zmianą będzie możliwość poprawy błędów i braków, przez które wnioski odpadały w ocenie formalnej – informuje Adam Żebrowski z Departamentu Wdrażania Europejskiego Funduszu Społecznego w urzędzie marszałkowskim.
Dotychczas w trakcie oceny formalnej projekty były oceniane w systemie 0-1, co znaczy, że wniosek spełniał warunki lub nie spełniał i był odrzucany. Nie było możliwości uzupełnień i poprawek. Teraz będzie można skierować wniosek do uzupełnienia, a oczywiste pomyłki pisarskie poprawi departament, do którego wpłynie wniosek.
Ze względów formalnych dotąd w województwie świętokrzyskim było odrzucanych od 10 do 20 proc. wniosków.
– Także w Kieleckim Parku Technologicznym, który ma duże doświadczenie w pozyskiwaniu unijnych dotacji zdarzało się, że wnioski odpadały na etapie oceny formalnej, a nie można było ich poprawić – przyznaje Szymon Mazurkiewicz, dyrektor KPT.
Było trudno np. udowodnić, że instytucja kwalifikuje się do danego konkursu. Dyrekcja KPT próbowała rozwiązywać takie przypadki w sądzie, jak np. sprawę projektu dotyczącego uzbrojenia terenów inwestycyjnych. KPT wygrało sprawę, wniosek wrócił do oceny, przeszedł ją pozytywnie i jest realizowany.
– Pozytywną zmianą będzie też wydłużenie czasu na rozliczenie i umożliwienie wprowadzania zmian w projekcie na etapie jego oceny – mówi Przemysław Janiszewski z Departamentu Wdrażania Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w urzędzie marszałkowskim.
Często na etapie przygotowań do realizacji okazywało się, że są potrzebne pewne zmiany nie przewidziane w projekcie. Do tej pory nie można było ich wprowadzać, bo projekt albo nie dostałby dofinansowania, albo wnioskodawca musiałby sam pokryć koszty zmienianych elementów. Urząd będzie musiał też sam sprawdzać dokumenty, które są powszechnie dostępne, na przykład wpis do KRS.
Konkursy, które rozpoczęły się przed wrześniem, zostaną dokończone na starych zasadach. Zmiany obejmą wszystkie konkursy, których ogłoszenie jest dopiero planowane. W województwie świętokrzyskim w tym roku będzie ich jeszcze 6.