Bez nerwów i kolejek można złożyć wniosek o rekompensatę za straty w uprawach spowodowane wiosennymi przymrozkami. Dzisiaj mija termin przyjmowania dokumentów.
W regionie świętokrzyskim szkody wystąpiły w największym stopniu w powiecie sandomierskim. W biurze powiatowym Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Sandomierzu funkcjonuje osiem stanowisk, a rolnicy byli w nich obsługiwani w ciągu dnia na bieżąco.
Kierownik placówki Waldemar Maruszczak powiedział, że spodziewa się w sumie ponad 4 tysięcy wniosków. Od kilku dni biuro pracuje na dwóch zmianach, pojawili się dodatkowi ludzie z innych biur w regionie.
Rolnicy składający wnioski byli zadowoleni z obsługi. Jak mówili, zostali dobrze poinformowani o tym, jak wypełnić formularz. Andrzej Chorab, producent czarnych porzeczek ze Słupczy w gminie Dwikozy powiedział Radiu Kielce, że rekompensaty za straty w uprawach są ważnym wsparciem finansowym. W tym roku cena porzeczek nie była zadowalająca, do tego wystąpiły znaczne przemarznięcia, stąd w gospodarstwie liczy się każda złotówka.
Duża ilość wniosków o rekompensaty składana jest także w biurach powiatowych w Busku- Zdroju, Staszowie i Opatowie. – Aby dopełnić formalności potrzebna jest kopia wniosku o dopłaty bezpośrednie, wymagany jest także protokół gminnej komisji z szacowania strat, ale jeśli ktoś nie dysponuje nim dzisiaj, to jest możliwość dostarczenia tego dokumentu w najbliższych dniach. Najważniejsze aby wniosek został złożony dzisiaj – poinformował Waldemar Maruszczak.
Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa ma dzisiaj wydłużone godziny pracy. Do 22.00 czynne są dziś biura ARiMR w Sandomierzu, Busku-Zdroju, Kazimierzy Wielkiej, Kielcach, Opatowie, Starachowicach, Staszowie, Ostrowcu Świętokrzyskim i we Włoszczowie. Szacuje się, że cały województwie świętokrzyskim wysokość strat wynosi 290 mln zł.
Rządowa pomoc wynosi 2 tysiące złotych do hektara upraw drzew owocowych i tysiąc złotych do hektara krzewów owocowych i truskawek, pod warunkiem, że szkody objęły co najmniej 70 procent powierzchni danej uprawy. W przypadku nieubezpieczonych upraw te kwoty są o połowę mniejsze.