To jeden z najmłodszych debiutów w PGNiG Superlidze. W 55 minucie spotkania PGE Vive z Zagłębiem Lubin na parkiet w kieleckim zespole wszedł niespełna szesnastoletni bramkarz reprezentacji Polski juniorów Miłosz Wałach.
Nastolatek był pod ogromnym wrażeniem przyjęcia go przez kibiców w Hali Legionów. – Serce mi stanęło kiedy usłyszałem jak fani skandują moje nazwisko. Za to jestem im bardzo wdzięczny. Spięty byłem przed meczem, ale już w jego trakcie byłem rozluźniony. To super zawodnicy, super ludzie – komplementował swoich kolegów z zespołu Miłosz Wałach.
Najmłodszy bramkarz PGNiG Superligi miał w spotkaniu z Zagłębiem Lubin jedną skuteczną i trzy nieskuteczne interwencje.