Działacze Platformy Obywatelskiej niezadowoleni z decyzji wojewody w sprawie wójta Piekoszowa. W czerwcu politycy zarzucali Zbigniewowi Piątkowi, łączenie funkcji wójta z pracą w Polskim Związku Kolarskim.
Skargę do wojewody w tej sprawie złożył radny gminy Andrzej Borowski który zarzuca wójtowi, że ten w sposób niezgodny z prawem łączy funkcje w administracji publicznej z wykonywaniem obowiązków członka zarządu PZKol. Wojewoda nie dopatrzyła się jednak przekroczenia uprawnień w tej sprawie.
Zdaniem Michała Gawła rzecznika PO, ta sprawa nie jest do końca wyjaśniona.
– Naszym zdaniem, Polski Związek Kolarski jest instytucją, która prowadzi działalność gospodarczą, przeciwnego zdania jest pani wojewoda i rada gminy – dodaje.
Jak mówi Michał Gaweł, decyzja wojewody nie ma statusu decyzji administracyjnej, od której można się odwołać, co jest wyrazem bezczynności.
Zbigniew Piątek, wójt Piekoszowa twierdzi, że sprawa jest zamknięta, a zachowanie działaczy platformy to element nieuczciwej kampanii politycznej.
– Zarówno rada gminy po przeanalizowaniu sytuacji stwierdziła, że nie ma przesłanek do wygaszenia mandatu, ten wniosek zgodnie z prawem podtrzymała w mocy ten wniosek – dodaje.
Jak podkreśla wójt Piekoszowa, zarzuty polityków PO są bezpodstawne, ponieważ Polski Związek Kolarski nie prowadzi działalności Gospodarczej.