Są unijne pieniądze na odbudowę i rewitalizację zbiornika w Sielpi. Decyzję o przekazaniu prawie 25-milionowej dotacji zatwierdził dziś zarząd województwa świętokrzyskiego. Prace za ok. 30 milionów złotych mogą zacząć się jeszcze w tym roku.
Sprawne rozpoczęcie zależy jednak od decyzji środowiskowej, która została zaskarżona przez Mazowiecko-Świętokrzyskie Towarzystwo Ornitologiczne. Jeśli decyzja środowiskowa zostanie utrzymana w mocy, to wkrótce gmina ogłosi przetarg na wykonanie prac.
Przed zimą woda z zalewu zostałaby spuszczona i rozpoczęłoby się odmulanie zbiornika. Jest to kluczowy element inwestycji, ponieważ ze względu na duże zamulenie, powierzchnia zbiornika zmalała w ostatnich latach o 40%. Jest przy tym tak płytko, że 60-hektarowy zalew można pokonać pieszo. Warstwa, którą trzeba będzie wybrać podczas prac modernizacyjnych ma grubość ok. 1,5 metra. To oznacza, że trzeba będzie wywieźć ze zbiornika ok. miliona ton mułu.
Po odmuleniu, powierzchnia zbiornika może się zwiększyć nawet do 80 hektarów. Poza tym, Sielpia zyska przynajmniej jedną nową wyspę, a powierzchnia plaż na północnym brzegu zwiększy się trzykrotnie – informuje burmistrz Końskich Krzysztof Obratański. Powstanie m.in. nowa ogólnodostępna plaża po drugiej stronie mola, w terenie, który dziś nie jest zagospodarowany. Pojawią się tam też sprzęty do uprawiania sportów wodnych. Z kolei na polu namiotowym po stronie południowej pojawią się toalety, kanalizacja i bieżąca woda.
Unijne pieniądze trafią też do gminy Radoszyce, gdzie powstanie 22-hektarowy zbiornik wodny. Jak informowaliśmy, zalew w kształcie litery „L” ma się rozpoczynać przy drodze między Radoszycami i Momocichą, gdzie przepływa rzeka Plebanka. Będzie miał długość jednego kilometra, szerokość od 40 do 300 metrów i głębokość od jednego do 2,5 metra. Zakończy się w okolicach mostu między Radoszycami, a Grodziskiem. Powstanie tama, parkingi, miejsca handlowe, a także oświetlenie i chodniki dookoła zbiornika. Duża plaża będzie w połowie długości zalewu, w pobliżu niewielkiego lasu, który także zostanie wykorzystany turystycznie. W sumie zagospodarowanych zostanie 40 hektarów ziemi.
Budowa zbiornika będzie kosztować ok. 15 milionów złotych, z czego 13 milionów – to unijna dotacja. To dofinansowanie cieszy wójta Radoszyc Michała Pękalę, który podkreśla, że gmina czekała na inwestycję kilkadziesiąt lat. – To moment przełomowy, bo zbiornik ma pełnić nie tylko funkcję przeciwpowodziową, ale też związaną z utrzymaniem poziomu wód gruntowych – mówi. W okolicy są trzy studnie głębinowe, które zaopatrują całą gminę w wodę. Od kilku lat wysychają. W ocenie geologów, zalew w tym miejscu spowodowałby podniesienie poziomu wód gruntowych i mieszkańcom w ciągu najbliższych kilkunastu lat nie groziłaby susza. Zbiornik pozwoli zabezpieczyć wodę na kolejne pokolenia.
Zalew w Radoszycach ma powstać w 2018 roku. Rok później będą gotowe elementy rekreacyjne. Pieniądze dostanie też Świętokrzyski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych. Za 15 milionów złotych uregulowany będzie bieg rzeki Modły, co zabezpieczy przed powodzią Ostrowiec Świętokrzyski i gminę Bodzechów.