Na zamku Krzyżtopór w Ujeździe odbył się piknik historyczny „W klimacie szabli i miecza”. Na dziedzińcu prezentowano renesansową modę dworską, a także rynsztunek rycerzy od XV do XVII wieku. Pokazy zgromadziły wielu turystów, szczególnie rodzin z dziećmi.
Dużym zainteresowaniem cieszyły się warsztaty strzelania z łuku i rzucania toporkami do celu. Aby skorzystać z tych atrakcji trzeba było ustawić się w długiej kolejce. Imprezę poprowadziło Bractwo Rycerskie Zamku Szydłów. Jego namiestnik, Paweł Krakowiak, przebrany za magnata mówił, że Polacy coraz bardziej interesują się historią kraju, a wydarzenia, podczas których rekonstruuje się historię, pogłębiają wiedzę.
– Turyści zadają wiele pytań, czasami dowiadują się rzeczy, o których nie uczyli się w szkole i nie mają o nich pojęcia – mówi Paweł Krakowiak.
Jedną z licznych osób, które odwiedziły Krzyżtopór, jest pan Michał z Kielc. Nie kryje swojego zachwytu nad ruinami, bo była to jego pierwsza wizyta na zamku. Mówi, że do przyjechania do Ujazdu namówił go kolega. Dodaje, że cała budowla jest warta podziwu, a także to, w jakim stanie jest teraz zamek.
– Dzisiejsze wydarzenie prowadzone przez bractwo z Szydłowa jest bardzo dobrą lekcją historii dla młodzieży jak i innych zwiedzających – powiedział.
Pan Michał przyznał jednak, że widział lepsze inscenizacje.
Krzyżtopór na przestrzeni lat wypiękniał, pozyskano środki unijne na jego generalną renowację. Janusz Wójcik, dyrektor zamku mówi, że wkrótce oferta dla turystów może się poszerzyć. Wniosek o dofinansowanie z funduszy europejskich przeszedł do drugiego etapu opiniowania. Pozyskane pieniądze zostaną wykorzystane do stworzenia muzeum multimedialnego przedstawiającego głównie ród Ossolińskich oraz historię zamku Krzyżtopór. Janusz Wójcik mówi, że chce utworzyć bractwo rycerskie w Ujeździe, które uczestniczyłoby w życiu zamku, brało udział w różnych imprezach. Stąd też we wniosku zapisane zostały zbroje, różnego rodzaju broń, stroje dworskie. Dyrektor Janusz Wójcik zapowiada, że zamek ozdobią prawdziwe armaty.