Uczestnicy Marszu Szlakiem Pierwszej Kompanii Kadrowej stacjonują w Choinach nad Nidą. Do tej pory pokonali prawie 120 ze 160 kilometrów trasy, wiodącej z Krakowa do Kielc. Na postoju w Choinach piechota rozlokowała się w lesie wśród drzew, a kawaleria tuż obok na polanie, gdzie w spokoju mogą również wypocząć konie.
Kadrówkowicze powoli rozkładają obozowisko i zbierają siły. Przed wieczorem odbędą się wybory komendanta marszu, a także wspólne ognisko. Michał Rybak, oficer prasowy kadrówki informuje, że jest to bardzo ważne wydarzenie dla uczestników, a dla niego osobiście – to piękne uhonorowanie marszu i jednocześnie przejaw demokracji, która panuje wśród kadrówkowiczów.
Przed wyborami obecny komendant mówi o tym, co do tej pory udało się zrobić dla organizacji marszu, a także o wyzwaniach czekających jego następcę. Po zamknięciu listy kandydatów, uczestnicy posiadający odznaki „Uczestnikowi Marszu Szlakiem Kadrówki”, które otrzymują po trzykrotnym przejściu trasy, oddają swoje głosy w tajnym głosowaniu.
Najważniejszym obowiązkiem komendanta jest organizacja marszu. Pomagają mu: zastępca, oficer prasowy, szefowie: kompanii, trasy, służby porządkowej i służby medycznej, a także sędzia główny zawodów strzeleckich i kwatermistrz. Trzeba pozyskać fundusze i nagrody z instytucji państwowych – między innymi z Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, a także ustalić warunki przejścia marszu z samorządami.
Wybory przyszłorocznego komendanta 53. (38. po wojnie) Marszu Szlakiem Kadrówki, planowane są na godzinę 19:00. Obecny marsz jest 37. organizowanym po wojnie od momentu wznowienia inicjatywy, w 1981 roku przez środowiska niepodległościowe Kielecczyzny i Małopolski.