Piłkarze Korony Kielce w dwóch pierwszych meczach nowego sezonu zdobyli jedną bramkę – w spotkaniu z Legią Warszawa. Arkadiusza Malarza pokonał Łukasz Kosakiewicz. Napastnik „żółto-czerwonych” Maciej Górski uważa, że to niezadowalający wynik biorąc pod uwagę ilość stworzonych, znakomitych okazji w polu karnym rywali.
– Chyba musimy przeprowadzić kilka dodatkowych treningów strzeleckich. Gdyby zsumować podbramkowe sytuacje z meczów z Zagłębiem i Legią to naszych goli powinno być znacznie więcej. Nie załamujemy się, pilnie trenujemy i wierzymy, że skuteczność się poprawi – powiedział Maciej Górski.
Najbliższa okazja do poprawienia bramkowego dorobku już w poniedziałek. W trzeciej kolejce ekstraklasy Korona podejmować będzie na Kolporter Arenie Cracovię.