W Sandomierzu odbywa się Jarmark Jagielloński połączony z pokazami rycerskimi. Głównym punktem dzisiejszych wydarzeń była inscenizacja koronacji wojewodzianki sandomierskiej Elżbiety Granowskiej na królową Polski.
Była ona trzecią żoną króla Władysława Jagiełły, którą miał pojąć z prawdziwej miłości. Orszak królewski oraz dostojników kościelnych w historycznych strojach zrobił duże wrażenie na sandomierzanach i turystach. Parze królewskiej towarzyszyli także najznakomitsi rycerze na koniach, w tym Zawisza Czarny z Garbowa, piechota oraz damy dworu. Koronacji dokonał arcybiskup lwowski Jan Mikołaj.
Paulina Bury, która wcieliła się w postać królowej Elżbiety, powiedziała nam, że atmosfera panująca na starówce podczas inscenizacji była wyjątkowa i można było poczuć się naprawdę jak w XV wieku. Maciej Bury, który grał rolę króla Władysława Jagiełły stwierdził, że koronacja wojewodzianki Elżbiety była ogromnym splendorem i wyróżnieniem dla Ziemi Sandomierskiej.
– Król doceniał możnowładców z tego terenu oraz rycerzy za ich męstwo i oddanie – dodał.
Pokazy rycerskie odbywają się teraz na błoniach, a na Rynku Starego Miasta koncertuje formacja Kipikasza z polską muzyką tradycyjną. Wokół ratusza jest około 70 stoisk z rękodziełem i tradycyjnymi wyrobami. Można kupić, m.in., wędliny, sery, oleje tłoczone na zimno, miody, regionalne wina i piwa, przyprawy, a także przysmaki tatarskie wykonane, np. z ciasta makaronowego, smażonego z dodatkami mięsnymi albo w wersji na słodko. Jarmark Jagielloński kontynuowany będzie jutro.