Jeszcze w tym roku, zalew w Sielpi może doczekać się niezbędnej i planowanej od wielu lat odbudowy. Gmina Końskie złożyła wniosek o unijną dotację na prace, które będą kosztować prawie 30 milionów złotych. Projekt przeszedł ocenę formalną i czeka na ostateczną ocenę merytoryczną. Wykonawca zostanie wyłoniony we wrześniu w przetargu. Jeśli samorząd dostanie pieniądze, roboty mogą się rozpocząć nawet jesienią tego roku.
Koncepcję zmian, we współpracy z gminą, opracował Instytut OZE. Zakłada ona przede wszystkim niezbędne odmulenie zbiornika, którego powierzchnia w ostatnich latach zmalała o 40 procent. Dodatkowo, z powodu mułu jest tak płytko, że na środku 60-hektarowego zbiornika woda sięga zaledwie po kolana. 16-letni Filip, który pracuje w wypożyczalni sprzętów wodnych przyznaje, że do położonej na środku zalewu wyspy można dojść pieszo, bez konieczności pływania.
– Obecne zamulenie jest spowodowane uszkodzeniami po powodzi w 1997 roku. Zniszczone zostały wtedy dwa jazy spowalniające Czarną Konecką. Z tego powodu, woda w rzece dwa razy do roku znacznie wzbiera i wtłacza do zbiornik w Sielpi muł – przyznaje burmistrz Końskich Krzysztof Obratański.
Warstwa, którą trzeba będzie wybrać ma grubość ok. 1,5 metra. To oznacza, że trzeba będzie wywieźć ok. miliona ton mułu. W planach jest też odbudowa jazu w Małachowie oraz budowa stałego progu, który będzie wychwytywał muł przy wlocie rzeki do zalewu.
– Po odmuleniu, powierzchnia zbiornika może się zwiększyć nawet do 80 hektarów. Poza tym, Sielpia zyska przynajmniej jedną nową wyspę. Budowla ma skierować nurt rzeki na północny brzeg zalewu, dzięki czemu woda w kąpielisku będzie się w naturalny sposób stale wymieniała – dodaje Krzysztof Obratański.
To dobra informacja dla kąpiących się, bo woda z rzeki ma pierwszą klasę czystości, potwierdzoną badaniami sanepidu. Poza tym, powierzchnia plaż na północnym brzegu zalewu powiększy się trzykrotnie. Powstanie m.in. nowa ogólnodostępna plaża po drugiej stronie mola, w terenie który dziś nie jest zagospodarowany. Będą tam też sprzęty do uprawiania sportów wodnych. Z kolei na polu namiotowym po stronie południowej pojawią się toalety, kanalizacja i bieżąca woda.
Sielpię w letnie weekendy odwiedza nawet 20 tysięcy osób. Informacja o planowanej rewitalizacji zainteresowała przedsiębiorców. Gmina otrzymuje sygnały, że jeśli odbudowa zbiornika się powiedzie, to chcieliby oni stworzyć tu kolejne obiekty hotelowo-konferencyjne.