W Pińczowie rozpoczęło się trzydniowe święto miasta. Coroczne Dni Ponidzia to impreza, która na stałe wpisała się w kalendarz miejskich wydarzeń kulturalnych i co roku przyciąga nad pińczowski zalew tysiące gości. Nie inaczej ma być w tym roku – przekonuje Iwona Senderowska, dyrektor tamtejszego Centrum Kultury i główny organizator imprezy.
Świętowanie rozpoczęło się dziś w amfiteatrze przy Ośrodku Sportu i Rekreacji. Występują dzieci i młodzież z zespołów i kółek działających przy Centrum Kultury. Kilka atrakcji przygotował klub wodny Kon-Tiki. W programie bezpłatne przejazdy wodną kuźnią i tzw. Chrzest Neptuna. – Jest to obrzęd, który ma zainicjować sezon na kąpiele w naszym zalewie. Każdy z uczestników będzie musiał przejść specjalny wodny test sprawnościowy, a następnie zmoczyć się w wodzie. Taki symboliczny chrzest pozwoli bezpiecznie i pomyślnie spędzić wakacyjny czas nad wodą – tłumaczy Iwona Senderowska.
Jutro natomiast świętowanie rozpocznie się na sportowo. Zawody rowerkowe dla najmłodszych poprzedzą Mistrzostwa Polski Cross Country, które zgromadzą mistrzów tej niezwykłej dyscypliny z całego kraju. Wydarzenie odbędzie się na Garbie Pińczowskim, który góruje nad miastem. Sobota to również dzień atrakcji muzycznych i koncertów na stadionie miejskim – dodaje Iwona Senderowska. Granie rozpocznie koncert zespołu Kiss Of Death, laureata Scyzoryków 2017, następnie prezentacja Orkiestry Dętej działającej przy pińczowskiej Państwowej Szkole Muzycznej, po niej kolejno zespoły: Dob Blues Band, Cree z Sebastianem Riedlem i gwiazda wieczoru Happysad.
Dni Ponidzia zakończy niedzielny przegląd zespołów weselnych oraz koncert coverowej grupy Tacy Sami i zespołu Piękni i Młodzi.