Wkrótce rozpoczną się wakacje. Słoneczna pogoda, wysokie temperatury, kąpiele oraz niekontrolowana dieta mogą mieć wpływ na serca najmłodszych. O tym na co zwracać uwagę i jak zabezpieczyć serca dzieci podczas wakacji rozmawiamy z dr Wiolettą Korzeluch, specjalistą kardiologii dziecięcej z oddziału Kardiologiczno-Nefrologiczno-Reumatologicznego w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym.
Pani doktor czy w okresie wakacji powinniśmy jakoś specjalnie zwracać uwagę na serca dzieci?
– Wszystko zależy od tego czy dziecko ma zdiagnozowaną jakąś wadę czy też nie. Jest kilka podstawowych zasad, które obowiązuję wszystkie dzieci. Przede wszystkim w okresie letnim -szczególnie w upalne dni – musimy zadbać o odpowiednie nawodnienie organizmu dziecka. Warto zabezpieczyć także dzieci przed nadmiernym działaniem promieni słonecznych, by uniknąć poparzeń ale także omdleń. Pamiętajmy jednak, że słońce jest potrzebne, dostarcza organizmowi witaminy D3.
Bardzo ważne jest to, by rodzice dzieci z wadami serca pamiętali o tym, że niektóre z leków wchodzą w reakcję ze słońcem. Pewne farmaceutyki pod wpływem słońca mogą mieć działanie fitotoksyczne. Mogą u dzieci wystąpić różne reakcje, głównie skórne na słońce w czasie stosowania określonych leków.
Każdy z rodziców wiedząc, że dzieci przyjmują przewlekle konkretne leki muszą spytać lekarza czy nie wchodzą one w reakcje ze słońcem. Ta wiedza jest niezbędna. Mówię głównie o lekach kardiologicznych, stosowanych na przykład w leczeniu zaburzeń rytmu serca.
Czy letnie kąpiele mogą być niebezpieczne dla dzieci z chorobami serca ?
– Najczęściej nie. Musimy jednak zachować szczególną ostrożność w przypadku dzieci chorujących na napadowe zaburzenia rytmu serca. Dzieci z takimi wadami mogą kąpać się jedynie w miejscach, w których jest zapewniona odpowiednia opieka ratunkowa. To ważne, ponieważ do ataku może dojść podczas kąpieli i wtedy jedynie fachowa pomoc jest w stanie zapobiec poważnym konsekwencjom zdrowotnym.
Apeluję do wszystkich rodziców mających dzieci z takimi wadami, by informowali o chorobie opiekunów i wychowawców obozów czy kolonii. Zatajenie informacji może mieć zgubne skutki.