Do rozpoczęcia młodzieżowych mistrzostw Europy w piłce nożnej pozostały już tylko trzy dni. Na inaugurację turnieju finałowego reprezentacja Polski zmierzy się w Lublinie ze Słowacją. Celem minimum stawianym przed drużyną Marcina Dorny jest wyjście z grupy, w której występują także Szwecja i Anglia.
Kadra „biało – czerwonych” oparta jest na zawodnikach z ekstraklasy. Jedynie ośmiu piłkarzy występuję w klubach zagranicznych. Zdaniem gracza Cracovii Pawła Jaroszyńskiego nie będzie miało to wpływu na postawę zespołu.
– Jesteśmy jednym zespołem, a każdy ma zadania do wykonania. Dwaj dodatkowo powołani Bartek Kapustka i Karol Linetty na pewno pomogą reprezentacji. To są zawodnicy o nietuzinkowych umiejętnościach. Powinniśmy się cieszyć, bo podniosą jakość w kadrze – powiedział 22 – letni obrońca.
Piłkarzami reprezentacji Polski grającymi na co dzień w ligach zagranicznych są: bramkarze Bartłomiej Drągowski (AC Fiorentina) i Maksymilian Stryjek (AFC Sunderland); obrońcy Krystian Bielik (FC Arsenal), Paweł Dawidowicz (Benfica Lizbona) i Igor Łasicki (Carpi FC); pomocnicy Bartosz Kapustka (Leicester City) i Karol Linetty (UC Sampdoria) oraz napastnik Mariusz Stępiński (FC Nantes)
Mecz Polska – Słowacja na inaugurację UEFA EURO U21 rozegrany zostanie na „Arenie Lublin” w piątek 16.czerwca o godzinie 20.45.