Zakończyły się prace konserwatorskie głównego ołtarza bazyliki kolegiackiej w Wiślicy. Od połowy lutego ołtarz przebywał w pracowni konserwatorskiej w Krakowie, gdzie poddany został oczyszczeniu, dezynfekcji i złoceniu, a także uzupełnieniu ubytków w ornamentach.
Równocześnie prowadzone były prace w nawie głównej przy belce tęczowej z XVII wieku ze znajdującym się na niej krucyfiksem.
Jak mówi proboszcz parafii i kustosz tamtejszego sanktuarium ksiądz Wiesław Stępień teraz otoczona kultem płaskorzeźba Madonny Łokietkowej zajmie godne, centralne miejsce w świątyni. Na potrzeby ołtarza wybudowany został również marmurowy podest. W najbliższych miesiącach przewidziane są kolejne prace – tym razem związane z oświetleniem ołtarza.
Z kolei w trakcie prac konserwatorskich przy tęczowej belce i krucyfiksie dokonano interesującego odkrycia znajdujących się pod warstwą farby barokowych polichromii.
– Zostaliśmy zaskoczeni, kiedy pod warstwą szarej farby znaleźliśmy fragmenty dobrze zachowanych polichromii, dzięki czemu mogliśmy odtworzyć ich kształt i wrócić do pierwotnego wzoru i koloru belki – wyjaśnia ks. Wiesław Stępień.
Jak dodaje, swój pierwotny wygląd zyskał również znajdujący się na belce krucyfiks.
Przy wiślickiej bazylice planowane są również pilne prace związane z odwodnieniem kościoła. Konserwator zabytków nie wyraził zgody na nowoczesną formę odwodnienia zabytku dlatego parafia musi poszukać innego rozwiązania. W planach jest między innymi wykorzystanie tzw. ozdobnych rzygaczy.