– Na razie jesteśmy tą drużyną, która zabiera punkty kandydatom do tytułu mistrza Polski. Mam nadzieję, że po raz kolejny uda nam się to zrobić – stwierdził pomocnik Korony Vanja Marković, przed niedzielnym meczem 35.kolejki LOTTO Ekstraklasy z Legią Warszawa.
– Chcemy pokazać, że w grupie mistrzowskiej nie znaleźliśmy się przypadkowo. Drużyna ma taki potencjał, że może wygrać również z Legią – dodał 23 – letni zawodnik.
W „urwanie” punktów aktualnym mistrzom Polski wierzy także prezes kieleckiego klubu Krzysztof Zając.
– Żadna z drużyn z pierwszej czwórki nie miała łatwo z Koroną. Będziemy chcieli potwierdzić to w niedzielnym meczu. Chciałbym, żeby walka o mistrzostwo kraju toczyła się do ostatniej kolejki. Musimy zatem przynajmniej z Legią zremisować – stwierdził z uśmiechem Krzysztof Zając.
Spotkanie, które z trybun „Kolporter Areny” obejrzy 15 tysięcy osób, będzie pożegnaniem z kielecką publicznością trenera Korony Macieja Bartoszka. Również kilku piłkarzy „żółto – czerwonych” zagra na tym stadionie po raz ostatni.