Tłumy kielczan pożegnały dziś wybitnego fotografika, publicystę i krytyka sztuki Pawła Pierścińskiego. Był autorem ponad 250 wystaw. Jego prace znajdują się w galeriach i kolekcjach prywatnych w kraju i za granicą, m.in. we Francji i Rosji. Paweł Pierściński od kilkudziesięciu lat niezmiennie fotografował piękno pejzażu Ziemi Kieleckiej. Za twórczość fotograficzną oraz działalność społeczną otrzymał wiele nagród, m. in. Krzyż Oficerski i Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski oraz Srebrny Medal Zasłużony Kulturze Gloria Artis.
W ostatniej drodze artyście towarzyszyli przedstawiciele kieleckich instytucji kultury, plastycy, fotograficy, muzycy, rzeźbiarze i właściciele galerii z całego kraju. Paweł Pierściński był dla wielu wzorem i autorytetem. Janusz Buczkowski, który współtworzył z nim Kielecką Szkołę Krajobrazu jest poruszony odejściem wieloletniego towarzysza swojej pracy. „Nie mogę uwierzyć w to, że Pawła nie ma. Współpracowaliśmy od lat 50. ubiegłego wieku. Cała czołówka Kieleckiej Szkoły Krajobrazu już nie żyje. Byliśmy tylko we dwóch i często wspominaliśmy tamte czasy. We dwóch jest raźniej…pozostałem sam” - mówił Janusz Buczkowski.
W uroczystości uczestniczyła też Barbara Elżanowska-Rutheford z warszawskiej galerii sztuki współczesnej. W rozmowie z Radiem Kielce podkreślała, że Paweł Pierściński był wielkim artystą, fotografem i wspaniałym człowiekiem. Wzruszona przyznała, że wczoraj dostała list od Pawła Pierścińskiego, który został wysłany 22 maja, w dniu śmierci artysty. To dla niej bardzo osobista i wyjątkowa pamiątka.
Paweł Pierściński założył Świętokrzyski Okręg Związku Polskich Artystów Fotografików. Aż do końca interesował się działaniami związku i jego rozwojem – mówi prezes świętokrzyskiego ZPAF Krzysztof Zając. To postać ważna nie tylko dla Kielc i Polski, ale był to artysta światowego formatu. Krzysztof Zając wspomina, że Pierściński wywarł na niego i jego twórczość wielki wpływ. Wybitny fotografik zachęcał go, by wstąpił do ZPAF. I choć Krzysztof Zając wykonuje inny rodzaj fotografii, niż krajobrazy, to kanony Kieleckiej Szkoły Krajobrazu SA dla niego bardzo ważne i inspirujące.
Kieleccy artyści chcieliby upamiętnić postać Pawła Pierścińskiego, poprzez umieszczenie popiersia artysty w Alei Sław na Skwerze Szarych Szeregów. Wiceprezydent Kielc Andrzej Sygut przyznaje, że dzięki takim ludziom jak Paweł Pierściński Kielce są rozpoznawalne. Dodaje, że warto porozmawiać o uhonorowaniu artysty rzeźbą w przestrzeni miejskiej. Trzeba się zastanowić wspólnie z komisją kultury i prezydentem nad tym, czy nie warto w Alei Sław stworzyć przestrzeń poświęconą ważnym postaciom kieleckim. To chyba ostatnia ważna rola Pawła Pierścińskiego, który swoim odejściem uświadomił, że w Kielcach żyło i żyje wiele znanych i zasłużonych osób, które warto uwiecznić.
Paweł Pierściński zmarł 22 maja, po ciężkiej chorobie, w wieku 79 lat. Został pochowany na Cmentarzu Nowym.