Nie milkną echa środowej konferencji prasowej, na której prezes Korony Krzysztof Zając poinformował, że po zakończeniu sezonu zostanie rozwiązany kontrakt ze szkoleniowcem kieleckich piłkarzy Maciejem Bartoszkiem. – To decyzja, której się nie spodziewaliśmy – twierdzi kapitan „żółto-czerwonych” Radek Dejmek.
– Trener zrealizował cel, który miał zapisany w kontrakcie. My także robimy wszystko najlepiej jak potrafimy. Nowy właściciel klubu ma jednak prawo do podejmowania takich decyzji – powiedział czeski stoper.
Do końca sezonu pozostało pięć meczów, w których kielecką drużynę prowadził będzie Maciej Bartoszek.
– Chcemy zagrać pięć dobry spotkań. Rozmawialiśmy z trenerem, który powiedział, że jest jeszcze praca do wykonania. Chcemy jeszcze razem zrobić fajny wynik. W ten sposób pożegnamy się ze szkoleniowcem, z którym bardzo dobrze nam się współpracowało – dodał 29-letni obrońca.
Nazwisko nowego trenera zostanie podane do publicznej wiadomości po meczu z Legią Warszawa, który rozegrany zostanie na „Kolporter Arenie” w niedzielę, 28 maja.