– Praca u podstaw, czyli szkolenie młodzieży oraz kadry trenerskiej, a ponadto właściwa selekcja młodych zawodników, to – zdaniem Mariana Urbana, członka zarządu Związku Piłki Ręcznej w Polsce i wiceprezesa Vive Tauronu Kielce – recepta na zażegnanie kryzysu w polskim szczypiorniaku.
Reprezentacja kraju zaprzepaściła szansę na udział w Mistrzostwach Europy i Igrzyskach Olimpijskich. Czy zatem polska piłka ręczna się odrodzi?
Jak stwierdził gość Radia Kielce „nie dochowaliśmy się następców wybitnych graczy: Karola Bieleckiego, Sławomira Szmala, Michała Jureckiego, czy Krzysztofa Lijewskiego”.
– Zostały uruchomione pewne nakłady finansowe na szkolenie młodzieży, w kraju powstały szkoły mistrzostwa sportowego, a także klasy sportowe w liceach i gimnazjach, ale na rezultaty trzeba poczekać co najmniej kilka lat – stwierdził Marian Urban.
Po remisie Polski z Białorusią i utracie niemal wszystkich szans reprezentacji na awans do przyszłorocznych mistrzostw szkoleniowiec naszej kadry Tałant Dujszebajew ogłosił, że zamierza podać się do dymisji. Komentując ten fakt gość Radia Kielce stwierdził, że to wielka strata dla piłki ręcznej. Jak powiedział, Tałant, to najwybitniejszy w tej chwili trener w Polsce, ma ogromną wiedzę i kontakty w świecie.
– Wielką jego zasługą jest wygrana Vive Tauronu Kielce w Lidze Mistrzów. To jedyny szkoleniowiec, który w ogóle w historii zwyciężył ze swoją drużyną w tych rozgrywkach. Nie ulega wątpliwości, że ma ogromny talent – podkreślił Marian Urban.
Ostateczną decyzję o przyjęciu rezygnacji Tałanta Dujszebajewa podejmie prezes Związku Piłki Ręcznej Andrzej Kraśnicki.
Posłuchaj „Rozmowy Dnia”: