Popularny wśród turystów rejon chęciński w ciągu pierwszego tygodnia sezonu odwiedziło ponad 30 tysięcy osób. Zwiedzali oni Zamek Chęciński, Jaskinię Raj, skansen w Tokarni, Europejskie Centrum Edukacji Geologicznej i Regionalne Centrum Naukowo-Technologiczne, czyli atrakcje wchodzące w skład tzw. Chęcińskiego Klastra Turystycznego.
Na razie w ramach współpracy przed każdą atrakcją wchodzącą w skład klastra umieszczono tablice informujące o pozostałych miejscach, wartych odwiedzenia w rejonie chęcińskim.
– W planach jest także promocja poza granicami województwa – mówi Robert Jaworski, burmistrz Chęcin.
Wkrótce powstanie film promocyjny i nowe wydawnictwa. Zarządzający atrakcjami nadal prowadzą też rozmowy nad możliwością stworzenia wspólnego biletu. Na najbliższym posiedzeniu klastra będzie analizowany pomysł wprowadzenia kart ze zniżkami. Polegałoby to na tym, że turysta kupując bilet do jednej z atrakcji w rejonie chęcińskim, otrzymywałby kartę ze zniżką na wstęp do pozostałych obiektów.
Zamek Królewski w Chęcinach tylko w ciągu weekendu majowego zwiedziło 12 tysięcy turystów. Dziś zwiedzający zamek mogli spotkać m.in. kata Jurko z Nysy, czyli Jerzego Gadawskiego, który zajmuje się rekonstrukcjami historycznymi od 17 lat. Na początku zbierał literaturę na temat katów, stosowanych przez nich kar i narzędzi. Jego zbiór liczy ponad 200 książek. Sam odtwarza też historyczne narzędzia katowskie.
– Wśród jego wyposażenia na pokazach można zobaczyć m.in. różne topory, baty, maski hańby, łamacz kolan, rogatkę uniemożliwiającą skazanemu oparcie się o ścianę w lochu oraz najmniejsze narzędzie katowskie, czyli piekielne obrączki. Zakładało się je na dwa palce i dokręcało śrubą. Kat nie miał litości dla nikogo – dodaje Jerzy Gadawski.
Pani Ewelina wraz z mężem i dziećmi przyjechała na długą majówkę do świętokrzyskiego z Katowic. Nie spodziewali się, że jest tu tyle atrakcji. Zwiedzili m.in. Centrum Nauki Leonardo da Vinci w Podzamczu, które bardzo im się podobało. Następnie wybrali się na Zamek w Chęcinach. Bardzo im się podobało, że ich kilkuletni syn mógł spróbować walki na szable ze szlachcicem. Z zainteresowaniem oglądali też pokazy kata.
W każdy weekend sezonu turystycznego w rejonie chęcińskim będą się odbywać dodatkowe atrakcje dla zwiedzających, m.in. koncerty, plenery malarskie i wydarzenia sportowe.
W ubiegłym roku rejon chęciński zwiedziło ponad 550 tysięcy osób. Władze gminy spodziewają się, że rozpoczęty sezon będzie jeszcze lepszy.
Chęciny. Turyści i kat Jurko na zamku:
Jaskinia „Raj”: