Ta zmiana może sporo namieszać. Transmitująca mecze stacja telewizyjna w porozumieniu ze spółką PGNiG Superliga postanowiła, że weekendowe spotkania ekstraklasy piłki ręcznej rozgrywane będą we wczesnych godzinach popołudniowych, a nie jak to było dotychczas – wieczornych. Ma się to przyczynić do większej popularyzacji dyscypliny.
– To ma swoje dobre i złe strony. Cieszymy się z działań, które mają polepszyć sytuację naszej dyscypliny. Z drugiej jednak strony obawiamy się o frekwencję w halach. Kibice nie są przyzwyczajeni do takich godzin. Wolą przyjść wieczorem. Dodatkowo dochodzi również zmiana niektórych nawyków treningowych zawodników. To może być spore wyzwanie. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Czas pokaże czy była to słuszna decyzja – uważa drugi szkoleniowiec Vive Tauronu Tomasz Strząbała.
Już sobotni mecz ćwierćfinałowy PGNiG Superligi kielczan z Górnikiem Zabrze rozpocznie się o godzinie 13.00.