„Marsz Katyński”, który przeszedł ulicami Kielc rozpoczął obchody 77. rocznicy zbrodni katyńskiej. Uroczystości, w ramach Tygodnia Katyńskiego, zorganizowała kielecka delegatura IPN oraz Muzeum Katyńskie. W kwietniu 1940 roku zamordowano około 22 tysięcy polskich oficerów, żołnierzy, policjantów i przedstawicieli inteligencji.
Prezes IPN Jarosław Szarek podkreślił, że młode pokolenie Polaków powinno kontynuować idee tych, którzy zginęli w Katyniu. Podkreślił, że przez kilkadziesiąt lat prawda o tej zbrodni była zakłamywana.
Zdaniem Krzysztofa Lipca posła Prawa i Sprawiedliwości zbrodnia katyńska niesie za sobą wiele znaków zapytania, które staramy się poznawać. Jak powiedział, o to chciał się upomnieć ś.p. Prezydent Lech Kaczyński, który m.in. zginął w katastrofie smoleńskiej. – Sądzę, że to mogło być jedną z przyczyn Jego śmierci. Ta sprawa do końca nie jest wyjaśniona. Pamięć o Katyniu jest ważna, ale punktem honoru Rzeczypospolitej jest upominanie się o tych, których nazwisk jeszcze nie znamy i my będziemy te działania wspierać – dodał Krzysztof Lipiec.
Jolanta Kulińska wnuczka porucznika Władysława Sulewskiego zamordowanego w Kijowie Bykowni podkreśliła, że wciąż trzeba prostować kłamstwa, które na temat tej zbrodni głosi strona rosyjska. Jak powiedziała trzeba będzie kilku pokoleń, aby „wyprostować te kłamstwa”.
Wojciech Lubawski prezydent Kielc stwierdził, ze kiedy otworzą się archiwa moskiewskie, to o tej zbrodni dowiemy się dużo więcej. Nie wiadomo jednak jak długo trzeba będzie na to czekać. Nie mniej jednak naszym obowiązkiem jest pamiętać o tej elicie naszego kraju, która wtedy zginęła. Wojciech Lubawski dodał, że w Kielcach oddano hołd zamordowanym m.in. przez zasadzenie dębów pamięci oraz ustawienie instalacji „Sen” autorstwa profesora Gustawa Zemły.
Wydarzenia związane z Tygodniem Katyńskim będą się odbywać do 28 kwietnia. Zdecydowana większość w Centrum Edukacyjnym IPN „Przystanek Historia” w Kielcach. Od 24 kwietnia na Rynku można też oglądać wystawę plenerową Muzeum Katyńskiego „Zbrodnia 1940”.