7 m 80 cm miała najwyższa palma, którą można było oglądać dziś na rynku w Chmielniku. Konkurs na najdłuższą i najpiękniejszą palmę wielkanocną zorganizowało po raz pierwszy tamtejsze Centrum Kultury.
Największą palmę wykonały uczennice szkoły podstawowej z Chmielnika, należące go grupy „Płomyki Ducha Świętego”. Pomagała im s. Konstancja ze Zgromadzenia Kanoniczek Ducha Św. Palma powstawała przez miesiąc. Na szczycie umieszczony został gołąb, symbolizujący Ducha Świętego.
Całość ma bardzo smukłą konstrukcję – mówi s. Konstancja. Jej stworzenie było możliwe dzięki połączeniu lekkich kijów bambusa oraz wędki do flagi. Wykorzystano niewiele zielonych gałęzi, aby konstrukcja nie była zbyt ciężka i mogła utrzymać się w pionie. Podczas pracy dziewczynki uczyły się cierpliwości i współpracy. Dziś same niosły palmę podczas procesji ulicami Chmielnika.
Burmistrz Paweł Wójcik ma nadzieję, że konkurs na trwałe wpisze się w kalendarzy wydarzeń kulturalnych w gminie. Dodaje, że ta inicjatywa integruje mieszkańców. Wiele osób spotykało się na świetlicach i w szkolnych salach, pracując wspólnie w grupach i umilając sobie czas śpiewem.
Ewa Siudajewska z Bęczkowa podkreśla, że wykonanie palm zmieniało się na przestrzeni lat. Najpierw było to kilka związanych gałązek wierzbowych. Później kobiety zaczęły dodawać do nich zimozielone rośliny, jak barwinek, cis i borowiny. Nie można było używać jodły, świerku i sosny, bo były one zarezerwowane na Boże Narodzenie. Później wykorzystywano suchatki, czyli kwiaty zachowujące piękne kolory nawet po zasuszeniu.
Na konkurs palm wielkanocnych w Chmielniku wpłynęło prawie 50 zgłoszeń.