Wzięli w niej udział przedstawiciele różnych środowisk: mieszkańcy, kapłani, siostry zakonne, Rycerze Kolumba i Związek Strzelecki. Przedstawiciele tej organizacji jako pierwsi nieśli ponaddwumetrowy, drewniany krzyż, symbolizujący Mękę Pańską.
Rozważania przygotowało Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży. Oparte były na aktualnych problemach rodzin, wynikających z emigracji zarobkowej, trudnych relacji, alkoholizmu, dotyczyły również Kościoła oraz problemów młodych ludzi.
W drodze krzyżowej uczestniczył m.in. poseł PiS Marek Kwitek. Jak powiedział, jest to dla niego ważne wydarzenie, ponieważ odbywa się w jego rodzinnym mieście. Dodał, że nabożeństwo przypomina o cierpieniu, które przechodził na swojej drodze na Golgotę Jezus Chrystus, to także okazja do głębszej refleksji.
Sandomierzanie podkreślali wymiar duchowy i religijny tego wydarzenia, które przygotowuje do Świąt Wielkanocnych. Niektórzy szli z własną, indywidualną intencją, zdarzały się osoby, które po raz pierwszy zdecydowały się wziąć udział w drodze krzyżowej, zachęcone tym, że jest coraz bardziej popularna w wielu miejscach.
Droga krzyżowa odbyła się pod przewodnictwem biskupa sandomierskiego Krzysztofa Nitkiewicza. W rozmowie z Radiem Kielce hierarcha stwierdził, że uczestnictwo w tym wydarzeniu jest wyrazem solidarności z Chrystusem, a także innymi ludźmi, którzy cierpią i potrzebują wsparcia. Biskup zwrócił uwagę na ostatnie wydarzenia na świecie, w których giną niewinni ludzie. Wspomniał m.in. syryjskie dzieci przeżywające tragedię z powodu bomb ze śmiercionośnym gazem.
– W trakcie drogi krzyżowej można wesprzeć modlitwą cierpiących, a z drugiej strony zastanowić się nad tym, czym tak naprawdę jest ból i cierpienie – dodał biskup.
Wierni wyruszyli z bazyliki katedralnej. Przeszli najpierw do kościoła św. Jakuba, następnie do kościoła Nawrócenia św. Pawła, potem ulicami: Koseły, Słowackiego i Ogrodową na Plac św. Wojciecha i do kościoła św. Józefa, gdzie zakończono uroczystości religijne.