Trzej piłkarze Korony Bartosz Rymaniak, Jacek Kiełb i Jakub Żubrowski odwiedzili w środę Przedszkole Samorządowe nr 25 w Kielcach. Zawodnicy ósmej drużyny ekstraklasy, prowadzili zajęcia sportowe, w których nie brakowało rywalizacji, emocji, radości, a czasami nawet łez. – To była naprawdę dobra zabawa – podkreślał Jakub Żubrowski.
– Bardzo lubię dzieci i zawsze w takich akcjach chętnie uczestniczę. Mam nadzieję, że swoją obecnością sprawiliśmy trochę radości najmłodszym kibicom Korony – dodał Bartosz Rymaniak.
– Podziwiam panie opiekunki za cierpliwość. Cały czas jest niesamowicie głośno. Opanować te dzieciaki, to jest „duża rzecz”. Gdyby cały młyn na „Kolporter Arenie” wypełnić dzieciakami, to głośny doping mielibyśmy przez całe 90 minut. Widzę, że „Ryman” odnalazł swoje drugie powołanie – mówił z uśmiechem Jacek Kiełb.