W sobotnie przedpołudnie rozpocznie się na „Kolporter Arenie” w Kielcach wymiana murawy. W pierwszej kolejności zostanie zerwana stara trawa i kilkunastocentymetrowa warstwa wegetacyjna, która od początku funkcjonowania stadionu przy ulicy Ściegiennego nie była wymieniana.
Jak poinformował kierownik obiektu Jacek Domoradzki z boiska usuniętych zostanie 1000 metrów sześciennych ziemi. Dodał, że najistotniejsza dla późniejszego procesu ukorzeniania się trawy, będzie wymiana warstwy wegetacyjnej, która przez jedenaście lat uległa znacznej degradacji.
Osiem tysięcy metrów kwadratowych nowej murawy przyjedzie do Kielc z Węgier, z jednej z najlepszych europejskich plantacji. Trawa przywieziona zostanie w rolkach o szerokości 120 cm i długości 10 metrów. Jeśli nic się nie zmieni, to transport powinien dotrzeć do stolicy regionu świętokrzyskiego w poniedziałek 13 marca.
Jacek Domoradzki powiedział, że nowy „zielony dywan” położony zostanie na całej powierzchni boiska piłkarskiego. Wymienione zostaną także pasy o szerokości 3 metrów za bramkami i 2 metrów wzdłuż linii bocznych. Stara trawa zostanie poddana utylizacji.
Prace na stadionie przy ulicy Ściegiennego powinny się zakończyć w czwartek 16 marca. Piłkarze Korony na nowej nawierzchni zagrają po raz pierwszy 18 marca, choć kielecki klub stara się przesunąć mecz z Cracovią Kraków o jeden dzień.
Koszt wymiany murawy i warstwy wegetacyjnej na „Kolporter Arenie” wyniesie około 660 tysięcy złotych.