Mateusz Możdżeń jest jedynym piłkarzem Korony, który wystąpił we wszystkich 22 meczach tego sezonu LOTTO Ekstraklasy. W 18 przebywał na murawie od pierwszej do ostatniej minuty. W obydwu spotkaniach wiosennych pokazał, że jest w dobrej formie. – Zawsze może być jeszcze lepiej – stwierdził 25-letni pomocnik.
– Rozmawiałem wczoraj z trenerem Bartoszkiem, który pół żartem pół serio powiedział „stać cię na więcej, ale jest dobrze”. To stwierdzenie, które w każdej branży prowokuje i zmusza do działania. Tak to odbieram. Po każdym meczu staram się siebie rozliczyć. Zawsze mam jakieś uwagi, bo nigdy nie będzie chyba idealnie. W każdym spotkaniu zdarzają się jakieś niepotrzebne straty czy niedokładne podania – powiedział wychowanek Ursusa Warszawa.
Od grającego na tej pozycji piłkarza można jednak oczekiwać więcej goli i asyst. Mateusz Możdżeń w tym sezonie tylko raz wpisał się na listę strzelców i ma na koncie trzy tzw. otwierające podania.