W 22. kolejce LOTTO Ekstraklasy Korona zmierzy się w sobotę na „Kolporter Arenie” z Wisłą Płock.
Na inaugurację wiosennej części sezonu kielczanie przegrali w Krakowie z „Białą Gwiazdą” 0:2, a „Nafciarze” zremisowali przed własną publicznością ze Śląskiem Wrocław 1:1. Jeden punkt uratował płockiej drużynie Jose Kante strzelając gola w doliczanym czasie gry.
– Wisła to niewygodny rywal. Jest beniaminkiem, ale ma w swoim składzie doświadczonych piłkarzy. Oni są w stanie poradzić sobie z każdym przeciwnikiem. W ostatnim meczu pokazali charakter i grę do samego końca – stwierdził pomocnik kieleckiego zespołu Jacek Kiełb.
Choć będzie to już dwudzieste spotkanie obydwu drużyn to na poziomie ekstraklasy Korona i Wisła Płock rozegrały dopiero pięć meczów. „Żółto-czerwoni” z trzech konfrontacji na Mazowszu przywieźli sześć punktów (zwycięstwa 1:0 i 2:1 i porażka 0:1). Przed własną publicznością ugrali tylko jeden (remis 0:0 i porażka 2:3).
– Nie ma sensu analizować co było kiedyś. Wisła to już jest inny zespół, który spadł do I ligi i wrócił do ekstraklasy. Inna jest również Korona. Na boisku mamy myśleć wyłącznie o zwycięstwie – dodał Jacek Kiełb.
Mecz 22. kolejki LOTTO Ekstraklasy, w którym Korona zmierzy się na własnym stadionie z Wisłą Płock, rozpocznie się w sobotę o godzinie 15.30. Spotkanie w całości będzie transmitowane na antenie Radia Kielce.