Michał Jurecki szczyt formy powinien osiągnąć za półtora do dwóch miesięcy, uważa Tałant Dujszebajew.
Przypomnijmy, zawodnik, z małymi przerwami, leczył kontuzje od sierpnia ubiegłego roku aż do lutego. Najpierw była to kontuzja nogi na IO w Rio, a później uraz ręki w grudniowym starciu z Orlenem Wisłą Płock.
Musimy się uzbroić w cierpliwość, apeluje do kibiców trener kielczan. Michał pokaże, na co go stać w najważniejszych meczach sezonu w Lidze Mistrzów i w PGNiG Superlidze.
Znacznie szybciej na swoim najwyższym poziomie zacznie grać Dean Bombac. Jego uraz żeber wyłączył go z treningów tylko na kilka tygodni, więc już w czwartek w pojedynku 10 kolejki LM w Mannheim z RNL szczypiornista powinien znacząco pomóc drużynie.