Bez Mateusza Jachlewskiego oraz Chorwatów Filipa Ivicia i Manuela Strleka będzie musiała sobie radzić drużyna szczypiornistów Vive Tauronu w meczu PGNiG Superligi z Piotrkowianinem. W Piotrkowie Trybunalskim wybiegnie natomiast na parkiet Michał Jurecki. – Na grę w obronie jest już gotowy na 100 procent. W ataku potrzebuje jeszcze trochę czasu – powiedział trener kielczan Tałant Dujszebajew.
Mateusz Jachlewski nie będzie mógł trenować przez kilka dni ze względu na stan zapalny w stopie. 32 – letni skrzydłowy nie wystąpi w dwóch najbliższych spotkaniach Vive Tauronu: ligowym w Piotrkowie Trybunalskim i 1/8 Pucharu Polski w Przemyślu z Czuwajem.
Filip Ivić i Manuel Štrlek czyli reprezentanci Chorwacji, którzy uczestniczyli w mistrzostwach Świata we Francji, w Kielcach zameldują się dopiero w środę wieczorem i z Piotrkowianinem także nie zagrają.
Tałant Dujszebajew jest bardzo zadowolony z tego, że przez ostatni miesiąc odpoczęli, szczególnie psychicznie, podstawowi zawodnicy kieleckiej drużyny Karol Bielecki, Krzysztof Lijewski i Sławomir Szmal. W pełnej dyspozycji są również Słoweńcy Uroš Zorman i Dean Bombač.
Jedynym piłkarzem ręcznym Vive Tauronu wyłączonym na dłużej z gry jest Mariusz Jurkiewicz. 34 – letni rozgrywający doznał kontuzji barku w trakcie ostatniego meczu turnieju w hiszpańskim Irun. Trudno powiedzieć kiedy będzie możliwy jego powrót na parkiet.
Mecz 16.kolejki PGNiG Superligi, w którym Vive Tauron Kielce zmierzy się na wyjeździe z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski, rozegrany zostanie w czwartek o godzinie 18.30.