Kielecki wynalazca- Stanisław Szczepaniak ma sposób na zlikwidowanie smogu. Dwa lata temu zgłosił wniosek patentowy na katalizator, dzięki któremu kotłownie i piece opalane węglem i innymi paliwami, w znacznym stopniu redukują emisję pyłów i szkodliwych substancji.
Niewielka ilość substancji chemicznej dodawana do węgla albo miału węglowego powoduje, że podczas spalania degradacji ulegają oprócz sadzy i pyłów także trujące związki chemiczne. W ten sposób kotłownie mogą emitować do atmosfery niemal wyłącznie dwutlenek węgla i parę wodną. Jednocześnie o ponad 10 procent zmniejsza się zużycie paliwa.
Według koordynatora Centrum Czystych Technologii Węglowych w Katowicach, profesora Krzysztofa Stańczyka, taka technologia jest możliwa, jednak jego zdaniem raczej trudno mówić o jej uniwersalnym zastosowaniu. Rozwiązanie Stanisława Szczepaniaka powinno być badane, natomiast głównym kierunkiem zainteresowania naukowców jest w tej chwili tworzenie technologii gazowania i upłynniania węgla kamiennego. Najbardziej szkodliwy miał węglowy, zdaniem profesora Stańczyka, nie powinien być spalany w domowych paleniskach, a jedynie w dużych elektrociepłowniach dysponujących metodami eliminacji szkodliwych substancji ze spalin.
Stanisław Szczepaniak uważa jednak, że badane powinny być również paliwa z wykorzystaniem katalizatora, za największą zaś bolączkę uważa brak odpowiednich zachęt i przepisów do wprowadzania gotowych rozwiązań i testowania ich w praktyce.
Pomysł Stanisława Szczepaniaka dotyczący katalizatora eliminującego pyły i trujące związki podczas spalania węgla i innych paliw zdobył Grand Prix Międzynarodowej Warszawskiej Wystawy Wynalazków w 2013 roku.