Klinika Dermatologii Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach wprowadziła nową formę leczenia – larwoterapię. Metoda może być stosowana u pacjentów z owrzodzeniami i trudno gojącymi się ranami m.in. u diabetyków z tzw. stopą cukrzycową.
Tacy pacjenci leczeni są antybiotykami, co nie zawsze przynosi spodziewane efekty. Z larwoterapii skorzystało dotychczas 8 osób. Jak informuje kierownik Kliniki Dermatologii- prof. Beata Kręcisz, początkowo do tej formy leczenia kwalifikowano pacjentów, którzy mieli owrzodzenia pokryte martwiczą tkanką.
– W ostatnim czasie poszerzamy doświadczenia o przypadki pacjentów, którzy mają owrzodzenia nie tylko na tle przewlekłej niewydolności żylnej, ale także o podłożu neurogennym. Już mamy pierwsze sukcesy, uzyskaliśmy całkowite zagojenie owrzodzenia, które trwało kilka lat – dodaje profesor Beata Kręcisz.
Terapia polega na tym, że żywe larwy karmią się martwymi tkankami oczyszczając ranę. Ponadto ich wydzielina, przyspiesza gojenie. Jak dodaje profesor Kręcisz, zwykle potrzeba trzech lub czterech takich sesji, aby miejsce całkowicie zostało oczyszczone.
Tą metodą, od wielu lat leczeni są pacjenci w Europie Zachodniej, w tym około w 800 szpitalach w Wielkiej Brytanii i około 600 w Niemczech. W Polsce larwoterapia stosowana jest w niewielu szpitalach, m.in. w lecznicy w Opolu.