W ubiegłym roku wzrósł import używanych samochodów. Głównie aut starych, bo ponad 10-letnich. Wzrost zauważalny był szczególnie w ostatnich miesiącach minionego roku. W październiku złożono ponad dwa tysiące deklaracji akcyzowych, a w grudniu prawie 5 tysięcy. Wynika to zapewne z planów zmian w akcyzie za samochody – twierdzi Joanna Kępa, rzecznik prasowy Izby Celnej w Kielcach.
Wylicza, że w 2015 roku, w województwie świętokrzyskim złożono ponad 41 tysięcy deklaracji, podczas gdy od stycznia do listopada 2016 roku ponad 45 tysięcy. Mimo to wpływy do budżetu są na zbliżonym poziomie – w ubiegłym roku wyniosły ponad 25 mln zł. Wynika to z tego, że sprowadzane są starsze auta, o niższej wartości.
Rzecznik prasowy kieleckiej Izby Celnej dodaje, że w ubiegłym roku większość aut, które przyjechały z Zachodu miała ponad 10 lat. – Odnotowaliśmy dwuprocentowy wzrost liczby pojazdów w tym przedziale wiekowym. Najmniej sprawdzanych jest natomiast samochodów osobowych w wieku do czterech lat, bo zaledwie niespełna osiem procent – wylicza Joanna Kępa.
Prace nad projektem ustawy zmieniającej sposób obliczania podatku akcyzowego dotyczącego samochodów trwają od kilku miesięcy. Stawka akcyzy ma być niższa dla aut nowszych, a znacznie wyższa dla pojazdów starszych, których silniki emitują więcej zanieczyszczeń. Po zmianach podatek nie będzie naliczany od ceny auta, lecz od pojemności silnika, poziomu emisji spalin i wieku pojazdu. Ma to wyeliminować przypadki zniżania wartości rejestrowanego w Polsce samochodu w celu zapłacenia niższej akcyzy. W ubiegłym roku do Polski trafiło ponad 900 tys. używanych aut, a więc o ponad 100 tys. więcej niż w 2015 roku.