Góralska muzyka rozbrzmiewała dziś w Świętokrzyskim Centrum Onkologii. Wystąpił tam zespół „Majeranki” z Chabówki. Swoim optymizmem i uśmiechem, młodzi muzycy dzielili się nie tylko z personelem szpitala, ale przede wszystkim pacjentami, którzy mogli posłuchać góralskich kolęd i przyśpiewek.
Pan Edward, który przebywa na oddziale urologicznym mówi, że choć na chwilę mógł zapomnieć o swojej chorobie. – Przynieśli ze sobą trochę przedświątecznego wzruszenia. To jest najcenniejsze – dodał.
Stanisław Góźdź, dyrektor Świętokrzyskiego Centrum Onkologii podkreśla, że organizowanie na terenie lecznicy tego rodzaju wydarzeń, to dla pacjentów swoista terapia. – To jest szczególna muzyka, która daje wiele radości i ciepła, a dla pacjentów to lek, którego naprawdę im potrzeba – dodał dyrektor Góźdź.
Zbigniew Dziwisz, opiekun muzykantów z zespołu „Majeranki” przyznaje, że coraz więcej dzieci chce kolędować i śpiewać góralskie przyśpiewki. – Młodzież chce uczestniczyć w tym dziele, które Bóg sobie założył, tzn. żeby pomagać chorym i cierpiącym. Do tego nawoływał także święty Jan Paweł II, Papież Polak – przypomniał.
Zespół „Majeranki” odwiedził pacjentów Świętokrzyskiego Centrum Onkologii już po raz piąty.