Prokuratura Rejonowa w Staszowie wnioskuje do Sądu o karę roku więzienia w zawieszeniu na rok dla Jana Marcin P., byłego właściciela Zespołu Pałacowego w Kurozwękach. Jest on podejrzany o nieumyślne spowodowanie śmierci kobiety zaatakowanej w maju przez dzika, który pochodził z prowadzonego przez niego Mini Zoo. Wczoraj Sąd w Staszowie ukarał grzywną w wysokości 300 złotych Jana Marcina P. za niewłaściwe sprawowanie opieki i zabezpieczenie zwierzęcia.
Tym razem prokuratura wystąpiła do Sądu – o ukaranie byłego właściciela Zespołu Pałacowego w Kurozwękach za nieumyślne spowodowanie śmierci kobiety. Śledczy zasugerowali, by wydać wyrok bez przeprowadzenia rozprawy.
Jak wyjaśnia Daniel Prokopowicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach, śledczy ustalili, że od sierpnia 2015 roku do maja 2016 mężczyzna prowadził nielegalne zoo, w którym znajdowało się stado dzików zabezpieczone w nieprawidłowy sposób. Jan Marcin P. mógł narazić co najmniej 23 osoby na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Daniel Prokopowicz dodaje, że podejrzany przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu.