Wszystkie szpitale w naszym regionie podpisały już umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia na świadczenie usług medycznych w pierwszym półroczu przyszłego roku.
Beata Szczepanek, rzecznik świętokrzyskiego oddziału NFZ informuje, że w przyszłym roku lecznice z naszego regionu otrzymają na świadczenia medyczne prawie 100 mln złotych więcej niż w tym roku. Z tej kwoty około 90 mln zł przeznaczone będzie na podwyżki płac dla pielęgniarek.
W sumie budżet na przyszły roku wynosi ponad 2 mld 404 mln zł. NFZ będzie promował świadczenia onkologiczne, a także dla osób po 65 roku życia z zakresu geriatrii, diabetologii, neurologii czy badań endoskopowych. Więcej pieniędzy przeznaczono także na zwiększenie dostępności do świadczeń rehabilitacyjnych po urazach, udarach i operacjach dodaje Beata Szczepanek.
Z negocjacji w Narodowym Funduszu Zdrowia zadowolony jest Wojciech Przybylski, dyrektor Szpitala Specjalistycznego w Końskich. Lecznica na pierwsze sześć miesięcy przyszłego roku uzyskała o milion 800 tysięcy złotych więcej w porównaniu z pierwszym półroczem tego roku. Liczy także na to, że jeszcze więcej pieniędzy będzie w drugim półroczu, bo rząd przeznaczył na leczenie więcej pieniędzy. Szczegóły nie są jednak na razie znane.
Bartosz Stemplewski dyrektor Szpitala Powiatowego w Pińczowie narzeka natomiast, że od kilku lat nie zmienia się wycena świadczeń medycznych. Jak mówi, propozycja finansowa świadczeń zdrowotnych na pierwsze półrocze w sposób znaczący odbiega od oczekiwań szpitali. Wyceny świadczeń w większości przypadków od 5 lat pozostają na tym samym poziomie lub nawet niższym, jak np. w kardiologii, czy okulistyce.
To w żaden sposób nie odzwierciedla kosztów, jakie ponoszą szpitale. Podpisanie umów na rok przyszły wynika wyłącznie z konieczności wykonywania powierzonych szpitalom zadań, czyli leczeniu chorych stwierdza Bartosz Stemplewski.
Jego zdaniem niemożliwym jest jednak utrzymanie jakości świadczeń na obecnym poziomie przy dotychczasowym finansowaniu przez fundusz. W kraju nie wszystkie szpitale podpisały kontrakt na świadczenie usług medycznych w pierwszym półroczu. Na Śląsku aż 21 szpitali nie podpisało umów z NFZ, ponieważ nie zgadzają się z zaproponowanymi kontraktami.
Umów nie podpisały także lecznice w Wielkopolsce oraz na Opolszczyźnie. Dyrektorzy tamtejszych szpitali argumentują, że zamrożone kontrakty przy stale rosnących kosztach działalności grożą bankructwem.