To jest decyzja zarządu klubu i kwestia sponsora tytularnego czy innych sponsorów nie ma tu nic do rzeczy – powiedział nam prezes Effectora Kielce Jacek Sęk komentując sprawę odwołania ze stanowiska trenera siatkarzy Effectora Dariusza Daszkiewicza.
Tym samym prezes Jacek Sęk zaprzeczył pojawiającym się plotkom, że odwołanie Dariusza Daszkiewicza było podyktowane wolą sponsorów klubu.
– Decyzja o zwolnieniu trenera wypłynęła z analizy postawy naszego zespołu w tym sezonie. Uznaliśmy, że drużynie potrzebny jest nowy impuls, który pomoże wrócić do dobrej gry z pierwszej części sezonu. Dla samych siatkarzy to jest też ciężki okres. Teraz wszyscy trzymamy kciuki za zespół i Adama Swaczynę, żeby kolejne mecze przynosiły nam satysfakcję – dodał prezes Jacek Sęk.
Kolejne spotkanie ligowe Effector Kielce rozegra już w najbliższą środę. Rywalem w Hali Legionów będzie Lotos Trefl Gdańsk. W tym meczu zespół na pewno poprowadzi jeszcze Adama Swaczyna, ale zarząd klubu nie ukrywa, że objęciem Effectora zainteresowanych jest kilkunastu szkoleniowców.
Nieoficjalnie mówi się, że aplikację złożył m.in. menadżer Serba Slobodana Kovaca, byłego trenera reprezentacji Iranu i niedawnego kandydata na stanowisko selekcjonera reprezentacji Polski. Prezes kieleckiego klubu Jacek Sęk tego nie potwierdził, ale też nie chciał wymienić żadnych nazwisk.