Po dobrym, a co najważniejsze, zwycięskim pojedynku w Sopocie z Atomem Trefl 3:0, przystąpią do kolejnego spotkania siatkarki KSZO Ostrowiec. W poniedziałek o godzinie 18.00 w meczu zamykającym 11. kolejkę Orlen Ligi podejmować będą beniaminka ŁKS Łódź.
Rywalki są dwa miejsca wyżej w tabeli, na 11 pozycji, ale mają tyle samo punktów – 9. W ostatniej kolejce ŁKS pauzował. Jego mecz z Developresem Rzeszów został przełożony na 15 grudnia.
– Najważniejsza będzie koncentracja. Musimy wyjść zdeterminowane na ten mecz. Po powrocie z Sopotu miałyśmy tylko trzy dni na przygotowania, ale trzeba walczyć, bo trzy punkty muszą zostać w Ostrowcu – podkreśla libero ostrowieckiego zespołu Kamila Colik.
– Liczymy na zwycięstwo, bo jesteśmy dobrze przygotowani do tego spotkania. Musimy narzucić swój styl gry, ale szczególną uwagę zwrócić na doświadczoną atakującą ŁKS Izabelę Kowalińską, bo to zawodniczka, która zdobywa najwięcej punktów – powiedział nam drugi trener ostrowczanek Rafał Dytkowski.
Mecz 11. kolejki Orlen Ligi KSZO Ostrowiec – ŁKS Łódź rozpocznie się w hali przy ul. Świętokrzyskiej w poniedziałek o godzinie 18.00.