W meczu 17. kolejki Lotto Ekstraklasy piłkarze Korony Kielce pokonali Pogoń Szczecin 4:1 (2:0). Bramki dla „żółto-czerwonych” zdobyli Vanja Marković w 5. i 54. oraz Nabil Aankour w 45. i 78., a dla gości honorową bramkę strzelił Mateusz Matras.
Posłuchaj pomeczowych komentarzy:
Pojedynek dobrze rozpoczęli goście. W 4. celnie strzelał Gyurcso, ale Małkowski nie miał problemu z obroną uderzenia w sam w środek bramki. Po chwili z gola cieszyli się kielczanie. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Kiełba, przy próbie wybicia piłki „uciął się” Akahoshi, najszybciej przy piłce znalazł się Marković, który precyzyjnym strzałem po ziemi pokonał bramkarza „Portowców”. Po zdobyciu gola „żółto-czerwoni” nie cofnęli się pod własne pole karne, ale nadal byli stroną dominującą. W 24. znakomitą okazję do podwyższenia wyniku miał Dani Abalo, ale przegrał pojedynek sam na sam z Kudłą. Pogoń wyprowadziła groźną kontrę, ale na szczęście dla kielczan Akahoshi nie naprawił swojego błędu przy stracie gola i w dogodnej sytuacji spudłował. W 29. najlepszą w pierwszej połowie okazję do zdobycia gola mieli „Portowcy”, ale uderzenie Rudola było niecelne. W 33. z kolei świetną okazję stworzyli sobie kielczanie. Akcję zamykał Rymaniak, ale jego strzał otarł się o słupek bramki gości. Pięć minut później mocne uderzenie Matrasa zostało zablokowane przez jednego z obrońców z Korony. Gdy wydawało się, że do przerwy Korona będzie prowadzić 1:0, już w doliczonym czasie gry pięknym strzałem z woleja drugą bramkę dla Korony zdobył Aankour.
Drugą połowę od mocnego uderzenia rozpoczęli „Portowcy”. W 48. silny strzał Murawskiego w dobrym stylu obronił Małkowski. W 58. padła trzecia bramka dla Korony. Do odbitej piłki dopadł Marković i zza pola karnego pięknym, atomowym uderzeniem z woleja pokonał Kudłę. A to nie koniec festiwalu bramkowego na Kolporter Arenie. W 78. swoją drugą bramkę mocnym strzałem głową zdobył Aankuor. Piłka po drodze odbiła się jeszcze od poprzeczki. Piłkarze Korony zadowoleni z wysokiego prowadzenia, w końcówce nieco się rozprężyli i goście w doliczonym czasie zdobyli honorową bramkę. Jej autorem był Matras. Nie zmienia to faktu, że kielczanie po bardzo dobrej grze i pięknych bramkach pokonali Pogoń Szczecin 4:1.
Korona Kielce – Pogoń Szczecin 4:1 (2:0)
Bramki: Vanja Marković 5, 53, Nabil Aankour 45, 78 – Mateusz Matras 90
Korona: Małkowski – Gabovs, Rymaniak, Diaw, Grzelak – Abalo (81. Cebula), Możdżeń, Marković (71. Pyłypczuk), Aankour, Palanca – Kiełb (69. Przybyła).
Pogoń: Kudła – Râpă, Rudol, Fojut, Nunes – Delew, Murawski (59. Drygas), Matras, Akahoshi (59. Kort), Gyurcsó (72. Zwoliński) – Frączczak.
Żółte kartki: Aankour, Marković, Abalo – Fojut, Frączczak, Gyurcsó, Delew.
Sędziował: Mariusz Złotek (Stalowa Wola).
Widzów: 5260.