Bez Tobiasa Reichmanna pojechali dzisiaj do Kwidzyna na piątkowy mecz PGNiG Superligi z tamtejszym MMTS piłkarze ręczni Vive Tauronu.
Przypomnijmy, Niemiec doznał kontuzji stawu skokowego środowym starciu Ligi Mistrzów z Zagrzebiem. Szczypiornista opuścił parkiet w końcówce pierwszej połowy i już na niego nie powrócił.
Drużyna przyleciała dzisiaj z Chorwacji i od razu udała się do Kwidzyna, a Tobias wrócił do Kielc, gdzie jutro przejdzie badania, najpierw usg, a potem rezonansem magnetycznym, poinformował nas Radosław Wasiak. Ich wyniki powinny być znane po południu, wtedy też będziemy wiedzieli kiedy zawodnik wróci do gry, dodał dyrektor sportowy Vive Tauronu.