W Zakładzie Medycyny Sądowej w Krakowie przeprowadzona została sekcja zwłok dziecka, które urodziło się martwe w szpitalu w Starachowicach. Jak informuje rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach Daniel Prokopowicz, badania potwierdziły, że dziecko urodziło się martwe, a do jego śmierci doszło w łonie matki, przed zgłoszeniem się kobiety do szpitala.
Jak dodaje, na szczegółowy protokół trzeba będzie poczekać, ponieważ przeprowadzane zostaną jeszcze specjalistyczne szczegółowe badania, będące podstawą dla biegłych do wydania opinii o przyczynach śmierci dziecka.
Jak informowaliśmy, w poniedziałek przesłuchano pacjentkę oraz jej męża i siostrę, jednak ze względu na dobro śledztwa Prokuratura Okręgowa w Kielcach nie chce ujawniać szczegółów.
Prokuratura zamierza przesłuchać także lekarzy ze starachowickiego szpitala, jednak najpierw muszą być oni zwolnieni z tajemnicy lekarskiej. Tragiczne wydarzenia w szpitalu w Starachowicach skontrolował także wojewódzki konsultant ds. ginekologii i położnictwa, profesor Wojciech Rokita. Protokół z tej kontroli trafił już do Ministerstwa Zdrowia, jednak resort ze względu na dobro śledztwa nie chce ujawniać mediom żadnych informacji.
Sprawę w starachowickiej lecznicy bada także Narodowy Funduszu Zdrowia. Pracownicy tej instytucji sprawdzają, czy w czasie kiedy doszło do tragedii na oddziale znajdowała się wymagana liczba lekarzy, pielęgniarek i położnych, zgodnie z zawartą umową i warunkami określonymi przez ministerstwo zdrowia. Kontrola ta ma się zakończyć na początku przyszłego tygodnia.