Dziękuję bardzo prezesowi Kraśnickiemu za zaufanie jakim mnie obdarzył, ale w tej chwili nie chcę o tym rozmawiać. Muszę raz jeszcze spotkać się z szefem ZPRP i wszystko omówić, powiedział trener reprezentacji Polski i Vive Tauronu Kielce Tałant Dujszebajew.
Była to odpowiedź na nasze doniesienia, że włodarz polskiego szczypiorniaka, mimo ostatnich niepowodzeń reprezentacji w eliminacjach do Euro 2018 – porażki z Serbią i Rumunią – wciąż ufa szkoleniowcowi i chce z nim przedłużyć umowę do IO 2020 w Tokio.
Zadaniem Dujszebajewa będzie przeprowadzenie „łagodnej zmiany pokoleniowej” w naszej kadrze i pomoc w ulepszeniu systemu szkolenia młodzieżowego zaplecza reprezentacji.
Kiedy nowa umowa zostanie oficjalnie podpisana wciąż nie wiadomo? Na pewno nastąpi to dopiero po powrocie Vive Tauronu z „bałkańskiego tournee” Ligi Mistrzów, czyli po 17 listopada. W ciągu kilku najbliższych dni szkoleniowiec ma otrzymać do zapoznania się propozycję nowego kontraktu.
Ma on obowiązywać do IO 2020 w Tokio, ale prawdopodobnie mogą się również znaleźć w nim zapisy o, tak zwanych, „celach zadaniowych” czyli awansach na mistrzostwa świata i Europy. Niewykonanie, któregoś z nich, będzie stanowiło podstawę do renegocjacji umowy.