W przyrodzie coraz więcej zwiastunów zbliżającej się zimy. Założyciel „Ptasiego azylu” Janusz Wróblewski informuje, że z obserwacji ptaków wynika, iż ta pora roku niebawem się rozpocznie. Jak podkreśla, z Polski odleciały już m.in. szpaki.
– Tydzień temu widziałem ostatniego szpaka i przypuszczam, że już do wiosny ich nie zobaczę. Ptaki, które miały odlecieć, już odleciały. Ostatnie – moim zdaniem – były szpaki, pozostałe poleciały znacznie wcześniej. Pojawiły się za to inne gatunki. Są to m.in. gawrony, które przyleciały ze wschodu. Z tej strefy, gdzie jest zima surowa przylatują do nas, ponieważ u nas zima jest łagodna. Natomiast jeszcze nie słyszałem gila i jemiołuszki. One się pojawią dopiero wtedy, kiedy nadejdzie mróz – podkreśla założyciel „Ptasiego azylu”.
Janusz Wróblewski dodaje, że również ssaki są już przygotowane do zimy. – Te, które miały się szykować do zimowania w miejscach schronionych: jeże, różne gatunki gryzoni – one już znikły, nie widzę ich. Spotykam tylko te, które z pól wracają do zabudowań, żeby przezimować – zaznaczył Janusz Wróblewski.
Azyl położony jest we wsi Ostrów w gminie Chęciny. Trafiają tam głównie ptaki, które zostały ranne. Większość z nich po zakończeniu leczenia, wypuszczana jest na wolność. W ciągu 14 lat w Ptasim Azylu pomoc otrzymało około 1000 dzikich zwierząt.