W zaległym meczu 2 kolejki ekstraklasy siatkarzy Effector Kielce przegrał z Cuprum Lubin 2:3 (18:25, 23:25, 25:22, 25:18, 9:15). Bohaterem gości w pierwszym secie był niemiecki środkowy Marcus Bohme, którego atomowe zagrywki siały spustoszenie wśród przyjmujących Effectora.
To głównie dzięki niemu Cuprum wpracowało sobie wysokie prowadzenie i nie oddało go już do końca. Drugi set znacznie bardzie zacięty i emocjonujący. Bardzo długo grano punkt za punkt. Najpierw kielczanie odskoczyli na dwa „oczka” 10:8 po asie serwisowym Jakuba Wachnika. Później goście na 17:15, a chwilę później 19:15. Podopieczni Dariusza Daszkiewicza ambitnie gonili i zniwelowali tę przewagę do jednego punktu 19:18.
Jednak błędy w końcówce spowodowały, że to Cuprum w końcówce cieszyło się z wygranej 25:23. Po 10-minutowej przerwie lepiej weszli w mecz lubinianie, którzy objęli prowadzenie 4:0. A następnie 7:2 i Effector wziął się za odrabianie strat. Szło to bardzo mozolnie, ale udało się w najbardziej odpowiednim momencie. W końcówce mimo powodzenia gości 21:18 kielczanie świetnie wykorzystywali kontry i wygrali tę partię 25:22.
Czwarty set znów zacięty od samego początku. Jednak końcówka znów dla Effectora. Świetnie serwował i atakował Leo Andrić, a do tie-breaka doprowadził Jędrzej Maćkowiak. Piąty set od początku dla Cuprum. Goście kontrolowali sytuację i nawet mimo błędów ich zwycięstwo było wysokie 15:9.
Po tym meczu kielczanie zajmują w tabeli PlusLigi 7. miejsce na koncie 9 punktów. W poniedziałek o g.18.00 Effector w 7 kolejce PlusLigi zmierzy się na wyjeździe z Indykpolem AZS Olsztyn.
Posłuchaj pomeczowych komentarzy:
Effector Kielce – Cuprum Lubin 2:3
(18:25, 23:25, 25:22, 25:18, 9:15)
Składy zespołów:
Effector: Komenda (5), Wohlfahrstatter (8), Wachnik (15), Pawliński (13), Andrić (21), Maćkowiak (10), Sobczak (libero ) oraz Więckowski, Superlak i Formela (3)
Cuprum: Kaczmarek (17), Pupart (11), Böhme (16), Taht (15), Hain (3), Łomacz (3), Rusek (libero) oraz Malinowski, Gorzkiewicz, Gunia (7), Koumentakis (1) i Kryś (libero)