Ministerstwo Edukacji Narodowej po konsultacjach społecznych przedstawia kolejne szczegóły związane z egzaminem na ukończenie szkoły podstawowej. Uczniowie po ukończeniu 8- ej klasy obok obowiązkowych przedmiotów: języka polskiego, języka obcego i matematyki mieli zdawać jeszcze historię. Po konsultacjach resort uznał, że uczeń będzie wybierał sobie przedmiot dodatkowy. Zamiast historii może to być biologia, chemia lub geografia.
Według Renaty Walęckiej, dyrektor Liceum Ogólnokształcącego imienia Juliusza Słowackiego w Kielcach, to dobra zmiana bowiem bardzo duża grupa młodych ludzi jeszcze przed liceum wie, że chce pójść na studia medyczne. Dla nich biologia jest wówczas ważniejsza niż historia. Jak dodała w jej szkole są 3 klasy biologiczno-chemiczne, do których w sumie uczęszcza około stu uczniów. Po liceum uczniowie będą chcieli studiować medycynę lub inne kierunki z nią związane, na przykład fizjoterapię czy rehabilitację mówi Renata Walęcka. Egzamin na zakończenie podstawówki ma zostać pierwszy raz przeprowadzony w roku szkolnym 2021-2022.
Po konsultacjach społecznych resort zmienia też zasady dotyczące szkolnictwa zawodowego. Chodzi o tak zwaną zawodową maturę, którą w przyszłości będą mogli zdawać absolwenci szkoły branżowej. Według wcześniejszych założeń uczniowie, którzy ją zdali mogliby studiować tylko w uczelniach technicznych. Z tych ograniczeń resort zamierza zrezygnować.
Według Aleksandry Szulc, dyrektor Zespołu Szkół Elektrycznych, niepotrzebnie. Jej zdaniem matura zawodowa, gdzie nie trzeba byłoby zdawać dodatkowego przedmiotu na poziomie rozszerzonym, była bardzo dobrym pomysłem. Uczniowie szkół branżowych nie musieliby skupiać się na niepotrzebnych im do studiów przedmiotach ogólnych. Takie rozwiązanie sprawdza się w innych krajach.
„Miałam okazję niedawno być w Szwajcarii, kraju który jest wzorcowy jeżeli chodzi o organizację i jakość szkolnictwa zawodowego. Tam dwie trzecie uczniów wybiera szkoły zawodowe, po której można studiować w uczelniach technicznych mówi Aleksandra Szulc.
8 listopada projekty ustaw odnoszących się do reformy systemu oświaty będzie rozpatrywać Rada Ministrów.