Uczniowie świętokrzyskich szkół będą szukać bohaterów w swoich rodzinnych miejscowościach. Instytut Pamięci Narodowej chce, by odkrywali osoby, które w czasie II wojny światowej ratowały Żydów. IPN wspólnie ze Świętokrzyskim Centrum Doskonalenia Nauczycieli zainaugurował projekt Śladami Pamięci.
W Centrum Edukacyjnym „Przystanek Historia” odbyła się konferencja dla nauczycieli z regionu. Jak mówi Dorota Koczwańska-Kalita, naczelnik kieleckiej delegatury Instytutu, pedagodzy z uczniami będą tworzyć zespoły badawcze, które będą starały się zebrać relacje dotyczące osób ratujących Żydów. – Znamy nazwiska takich osób, ale czasem niewiele o nich wiemy. Czy po wojnie utrzymywali kontakty z osobami ocalonymi, czy społeczność wiedziała o ich bohaterstwie, czy w obawie przed reakcją sąsiadów woleli to ukrywać? – tłumaczy naczelnik.
Podczas konferencji Dorota Koczwańska-Kalita przypomniała historię małżeństwa Ulmów z Markowej, na Podkarpaciu, którzy za udzielanie schronienia Żydom zostali rozstrzelani. Niemcy zamordowali również szóstkę ich dzieci.
Jak dodaje Jacek Wołowiec, dyrektor ŚCDN, projekt Śladami Pamięci to również szansa, by zademonstrować światu, że Kielce to nie tylko pogrom, ale liczne przykłady bohaterstwa Polaków, ryzykujących wszystkim dla ratowania ludzkiego życia.
W regionie radomsko-kieleckim znane jest około 400 osób, które w czasie II Wojny Światowej udzielały schronienia Żydom. Jest szansa, że dzięki projektowi poznamy nowe nazwiska.